Zdrowiej się chyba nie da zacząć dnia. Powracająca ostatnio do łask kasza jaglana jako bomba wszystkiego co wartościowe dla naszego organizmu zacznie chyba pełnić główna rolę w mojej kuchni. Dziś na słodko z dodatkiem równie zdrowego miodu gryczanego - mojego ulubionego ze względu na intensywny zapach gryki i lekko piekący smak. Nie warto się tu rozpisywać nad właściwościami odżywczymi składników, bo całe blogi i strony są temu poświęcone. Po co się powielać.
Składniki:
1 mała szklanka kaszy na 2 takie same szklanki mleka
1 łyżeczka miodu gryczanego
Przygotowanie:
Na gotujące się mleko wsypać uprzednio wypłukaną pod bieżącą wodą kaszę. Pilnując, by nie wykipiało gotujemy często mieszają ok 20 minut, aż kasza spęcznieje i będzie wystarczająco miękka. Po chwilowym przestudzeniu dodajemy miód i mieszamy (kasza nabierze ładnego złotego koloru). Dobra alternatywa dla płatków owsianych. Smacznego.
Wygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńjaglanka na słodko zawsze pyszna!
OdpowiedzUsuńPani kochana, pani zrobi coś konkretnego a nie same kaszki i naleśniczki, co?;)
OdpowiedzUsuńSłuszna sugestia. Nie zbraknie również bardziej wyrafinowanych przepisów :)
OdpowiedzUsuńNie musi być wyrafinowane, ja to prosty człowiek jestem ;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie- kuchnia w klimacie PRLu.
Do wygranie wiele ciekawych nagród :)
Zapraszam do wspólnej zabawy.
http://tradycyjnakuchnia.blogspot.com/2015/06/konkurs-kulinarny-kuchnia-w-klimacie.html
Pozdrawiam serdecznie,
Kaska